sobota, 2 maja 2015

Wyjazd

Dzień dobry! Wracamy na bloga z nową wymianą i nową przygodą. Autobus, który nas wiezie do San Benedetto del Tronto to też nówka sztuka. Ma tylko 2 miesiące. Dłuższa jest także niestety nowa trasa podróży, Zamiast 17 godzin będziemy kwitnąć w autokarze prawie całą dobę usypiani oparami fast foodowego jedzonka, spłaszczonych kanapek, chipsów, energetyków i ogólnie cebuli.

Pisząc tego posta, siedzimy w AutoPorcie Słubice. Autobus musi natankować a my mamy ostatnią okazję kupić tani obiad lub tanią kawę, za którą zapłacimy złotówkami. Za chwilę wjeżdżamy do strefy Euro. O 8.00 mamy być w Bolzano.

Młodzież na razie zachowuje się bez zarzutu. Jak zawsze zresztą. Nawet dzielą się swoimi zapasami z zawsze głodnym autorem bez większych oporów. Jak zawsze zresztą.

Ogólnie jest świetnie. Tylko dlaczego Zaur nie strzelił tej bramki na 2:0?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz