środa, 26 marca 2014

Trochę o szkole. (Budynek)



Szkoła.

Wchodzimy do szkoły bardzo krótkim korytarzem prosto do wieeelkiej auli, w której uczniowie mogą usiąść przy stołach lub na schodach. Podczas przerwy jest wypełniona po brzegi młodzieżą. Po prawej stronie znajduje się pokój nauczycielski i szatnia. Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy są sale lekcyjne, do których można zajrzeć przechodząc korytarzem. Co ciekawe uczniowie podczas lekcji właściwie nie zwracają uwagi na przechodzące korytarzem osoby. Nie rozprasza to ich uwagi. Rekordem świata było coś w rodzaju rotundy otoczonej salami, które miały ściany ze szkła, tak że można ucząc się w jednej sali zajrzeć do pozostałych trzech. Nikomu to nie przeszkadza. Musi mieć to coś wspólnego z kulturą niezasłaniania okien w domach. Popatrz! Nie mam nic do ukrycia! Nie robię nic złego. Korzenie takiej postawy sięgają ery rewolucji religijnej oraz surowe przestrzeganie zasad przez protestantów. W ten sposób społeczeństwo mogło kontrolować siebie nawzajem. 

W szkole jest ciepło, przyjaźnie, przestrzennie i słonecznie. :-)




Zwróciliśmy uwagę także na plakaty motywujące uczniów do pracy. Są po angielsku!!!???


W wolnym tłumaczeniu. Zaczynając od górnego lewego rogu:

Wyzwanie dla ciebie:

Zadawaj pytania
Wyznacz sobie cele
Bądź częścią zespołu
Słuchaj wskazówek
Staraj się wykonać zadania
Myśl samodzielnie

Plakat po prawej z biegiem przez płotki.

Miej marzenia, Odważ się, Zrób to!

Ciężka praca!

Ciężka praca pokona talent, jeśli talent nie pracuje ciężko.


Zadanie domowe! (U dołu zdjęcia) Mój ulubiony!
 
Nie wychodź z domu bez niego. :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz