Szkoła.
Wchodzimy do szkoły bardzo krótkim korytarzem prosto do
wieeelkiej auli, w której uczniowie mogą usiąść przy stołach lub na schodach.
Podczas przerwy jest wypełniona po brzegi młodzieżą. Po prawej stronie znajduje
się pokój nauczycielski i szatnia. Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy są sale
lekcyjne, do których można zajrzeć przechodząc korytarzem. Co ciekawe uczniowie
podczas lekcji właściwie nie zwracają uwagi na przechodzące korytarzem osoby.
Nie rozprasza to ich uwagi. Rekordem świata było coś w rodzaju rotundy
otoczonej salami, które miały ściany ze szkła, tak że można ucząc się w jednej
sali zajrzeć do pozostałych trzech. Nikomu to nie przeszkadza. Musi mieć to coś
wspólnego z kulturą niezasłaniania okien w domach. Popatrz! Nie mam nic do ukrycia! Nie robię nic złego. Korzenie
takiej postawy sięgają ery rewolucji religijnej oraz surowe przestrzeganie
zasad przez protestantów. W ten sposób społeczeństwo mogło kontrolować siebie
nawzajem.
W szkole jest ciepło, przyjaźnie, przestrzennie i
słonecznie. :-)
Zwróciliśmy uwagę także na plakaty motywujące uczniów do
pracy. Są po angielsku!!!???
W wolnym tłumaczeniu. Zaczynając od górnego lewego rogu:
Wyzwanie dla ciebie:
Zadawaj pytania
Wyznacz sobie cele
Bądź częścią zespołu
Słuchaj wskazówek
Staraj się wykonać zadania
Myśl samodzielnie
Plakat po prawej z biegiem przez płotki.
Miej marzenia, Odważ się, Zrób to!
Ciężka praca!
Ciężka praca pokona talent, jeśli talent nie pracuje ciężko.
Zadanie domowe! (U dołu zdjęcia) Mój ulubiony!
Nie wychodź z domu bez niego. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz